Przeglądając ofertę różnych miejscówek z aktywnością fizyczną możemy trafić na pozycję: „Zajęcia Grupowe” lub „Zajęcia Funkcjonalne”. Pod tymi chwytliwymi zwrotami może w zasadzie kryć się wszystko, ponieważ patrząc pod kątem ilości uczestników, gdzie więcej niż para to grupa – ceramiczne czwartki lub szachowe wtorki to także zajęcia grupowe.
O funkcjonalności nie wspominając! – Myślenie też jest funkcjonalne.
Kiedy trening jest FUNKCJONALNY?
Jaki jest i czym powinien charakteryzować się funkcjonalny trening?
Żeby trening był funkcjonalny, musi spełniać daną funkcję oraz kryteria sytuacji lub aktywności w której, można użyć jakiejś jego konkretnej części.
Przykłady?
1. Wiążąc buty, zrobisz przysiad w pełnym zakresie ruchu zamiast robić żurawia i wystawiać swoje cenne dyski międzykręgowe na uraz.
2. Podnosząc swoje dziecko, zrobisz to techniką używaną podczas zarzutu olimpijskiego lub rwania. Zaserwujesz mu tym więcej emocji, a Twoje plecy będą bezpieczne.
3. Pchając samochód, napniesz brzuch, ustawisz kręgosłup w odpowiedniej krzywiźnie, a siłę wygenerujesz z bioder nie obciążając przy tym kolan.

Dodatkowo, dobrze by było gdyby trening ten spełniał następujące kryteria:
Odpowiedniość – powinien być skrojony na TWOJĄ miarę. Każde ćwiczenie można skalować, więc jeżeli masz za sobą jakiekolwiek przebyte kontuzje i nie możesz robić przysiadów ze sztangą to uwierz mi – ciężar własnego ciała w zupełności wystarczy.
Dokładność – to wiąże się bardzo mocno z odpowiedniością, a więc technika, technika i jeszcze raz technika. Trening bez techniki to jak zajęcia grupowe bez jasno określonego planu działania, który ma na celu poprawę umięjętności w konkretnym kierunku, a wtedy staje się zwykłym spotkaniem rekreacyjno-integracyjnym. Tak, jak spotkanie ze znajomymi nad Wisłą.
Współdziałanie – to hasło zawiera w sobie dwa poprzednie oraz dotyczy integracji różnych grup mięśniowych, które chcemy aktywować i używać podczas treningu z systemem nerwowym, który powinien zostać odpowiednio obciążony przez trening, aby w rezultacie dać impuls naszemu organizmowi do rozwoju.
Bezpieczeństwo – o tym podpunkcie, chyba nie trzeba wspominać. Jeżeli nie stworzymy optymalnego środowiska dla wszystkich poprzednich kryteriów, nie ma mowy o efektywnym treningu, a co gorsza o poprawie stanu zdrowia i samopoczucia. Bezpieczeństwo na treningu to podstawa.
Zgodność – to kryterium zakłada spełnienie kryterium sytuacji w której, wartość dodana takiego treningu może być użyta w życiu codziennym. Dokładnie tak jak to opisałem w przykładach powyżej.
Jeżeli Wasz trening spełnia te warunki oraz Wasz trener ma o nich pojęcie – WTEDY TRENING JEST FUNKCJONALNY.
W każdym innym wypadku trafiacie na zajęcia rekreacyjno-integracyjne.
Sorry.
Jak wygląda TRENING FUNKCJONALNY?
Wiele osób myli CrossFit lub innego rodzaju zajęcia (chwytliwie nazwane) z treningiem funkcjonalnym. Trening ten może być jego elementem, ale na pewno nie powinniśmy używać tych słów zamiennie.
Jeżeli na treningu ćwiczymy konkretne ruchy w odpowiednio dobranej intensywności, których używamy i potrzebujemy na co dzień – to tak, trening będzie funkcjonalny.
Przykład treningu funkcjonalnego ukierunkowanego na poprawę siły oraz wydolności, skupionego na dwóch najczęściej używanych przez nas w życiu codziennym ruchach:
- Pchanie
- Przyciąganie
Wyświetl ten post na Instagramie.Post udostępniony przez Kamil Maksymowicz (@trenerwkoszuli)
Poprawa jakości treningu funkcjonalnego
Istnieje kilka sposobów służących do poprawy jakości naszego treningu. Dla przykładu, w studiu Local Gym używamy pasków z pulsometrami służących do monitorowania pracy serca. Dzięki temu zawsze wiemy w jakiej strefie tlenowej znajduje się ćwicząca osoba, a co za tym idzie – z jakiego źródła energii korzysta; tkanki tłuszczowej lub glikogenu mięśniowego.
Jest to niezwykle przydatne, gdy naszym celem jest pozbycie się nadmiernych kilogramów, a w szczególności tłuszczu wisceralnego. (O strefach tlenowych możecie więcej przeczytać tutaj: https://www.instagram.com/p/Bn8gNUJA7DB/).
Paski prezentują się jak na zdjęciu poniżej, a wyniki i wartości jakie z nich otrzymujemy to dodatkowo % naszego tętna maksymalnego, spalone kalorie oraz zdobyte punkty za bycie w odpowiedniej strefie tlenowej.
Dodatkowo, uczestnicy ZAJĘĆ GRUPOWYCH (tak, użyjmy tego stwierdzenia) o charakterze TRENINGU FUNKCJONALNEGO (tego też użyjmy, a co!) trenując wraz z innymi uczestnikami, widząc swój jak i ich wynik mogą się wzajemnie motywować.
To właśnie czyni zajęcia funkcjonalne w małych grupach bardziej efektywne od zajęć fitness. Małe grupy, sprzyjają także technice, która nadzorowana jest nieustannie przez doświadczonego trenera, więc nie ma mowy o złej formie.


Jeżeli ta forma treningu przemawia do Ciebie i chcesz ćwiczyć bezpiecznie, a poprawa wytrzymałości oraz praca nad sylwetką to Twój tegoroczny cel – zapraszam do Local Gym.
Studia treningowego, które powstało specjalnie dla takich osób jak Ty!
Więcej informacji oraz aktualne promocje znajdziesz na stronie internetowej www.localgym.pl lub kontaktując się ze mną bezpośrednio.